poniedziałek, 29 października 2012

Hodowla szczura karmowego na własny użytek :)

Witam!
Dawno nic nie pisałem, no ale jakoś nie było czasu (matura w tym roku). :)

Postaram się dzisiaj w skrócie opowiedzieć o hodowli szczura karmowego w domu, na własny użytek.
Zacząć należy zdecydowanie od zasady: zwierzę karmowe wciąż jest zwierzęciem!
Niestety wielu ludzi o tym zapomina i traktuje szczura jak plaster szynki, co zdecydowanie nie jest prawidłowym podejściem jeśli chcemy zapewnić naszym podopiecznym odpowiednie warunki życia,
na które zasługuje każde zwierzę w niewoli.
Najbardziej polecam do hodowli szczury laboratoryjne 'wistar'. Rosną znacznie szybciej niż zwykłe,
dają więcej potomstwa i są dużo większe (dorosłe samce, bez problemu osiągają kilogram wagi).
Tak więc kilka podstawowych kwestii dot. hodowli:


POJEMNIK I REGAŁ HODOWLANY
Na 3 samice szczura stosuję pojemniki o wymiarach 75x58x16cm. Wysokość jest dostosowana pod młode szczury, w wyższych mogłyby nie sięgać do siatki, na której rozsypany jest pokarm. Boxy zabezpieczone na rantach kątownikiem aluminiowym w celu zabezpieczenia przed wszystkoniszczącymi zębami szczurów.
W pojemniku nie znajduje się nic poza podłożem. Ułatwia to znacznie zachowanie czystości w hodowli.
Pojemniki ułożone są w tzw. rack systemie (regał szufladowy) z zachowaniem 20cm odstępu od pow. siatki do dna kolejnego poziomu pojemników. Regał jest przygotowany na 8 pudeł, jednak korzystam maksymalnie z 6. Siatka ma oczka 16mm co jest idealną szerokością do wysypywania na nią pokarmu.
Doskonałymi pudłami do takiego systemu będą też zwykłe kastry budowlane, czyli pojemniki do mieszania betonu. Są one dłuższe, ale niestety węższe. Konieczne też będzie zastosowanie jakiegoś wzniesienia
lub niższych pojemników przy hodowli młodych, gdyż mogą nie sięgać do pokarmu/poideł.
Regał na pojemniki Komplement (Ikea)
Sposób zabezpieczenia pojemnika hodowlanego

Pojemniki zrobione z kastr budowlanych





CZYSTOŚĆ
Podłoże stosowane w pojemnikach może być różnorakie. Opiszę w skrócie kilka możliwości i podam ogólne wady i zalety:
  • Słoma - praktycznie darmowa i bardzo dobra do budowania gniazd przez szczury w ciąży. Niestety na tym kończą się jej plusy. Strasznie słabo chłonie zapachy i odchody. Nadaje się do mieszania
    z innymi podłożami jako materiał na gniazda!
  • Granulaty drewniane, żwirki dla kotów itp. - dobrze chłoną wilgoć, zapachy. Łatwo się sprzątają
    i są dość ekonomiczne. Niestety przy większej ilości szczurów koszt jest bardzo wysoki i niebardzo się kalkuluje. Kolejną wadą tego typu podłoża jest to, że samice nie mają gdzie budować gniazd, przez co zestresowane częściej gubią/zjadają młode. Świetny materiał jako mieszanka do innego podłoża, jako warstwa chłonąca!
  • Gazety, papier, ścinki z niszczarek do dokumentów - chyba najgorsza z możliwych opcji. Dość dobrze chłoną wilgoć, za to długo schną i w ogóle nie pochłaniają zapachu. Szczury mogą brudzić i zatruwać się atramentem. Gazety stosuję jedynie u samic z młodymi jako dodatek do budowy gniazda.
  • Trociny - jak wiadomo trociny trocinom nierówne. Rozpatrzę tu więc 3 opcje, ostatnia jest najlepsza:
  1. Trociny ze stolarni - podłoże zazwyczaj darmowe, szczególnie jeśli ma się stolarza w rodzinie. Latem można się dogadać i za 4-pak piwa wynieść kilka worków pełnych trocin. Niestety nie chłoną one zbytnio wilgoci
    i są strasznie zapylone co może prowadzić do problemów
    z układem oddechowym naszych podopiecznych. Często stosuję je jako domieszkę do zwykłych trocin, żeby zwiększyć objętość podłoża.
  2. Trociny ze sklepu zoologicznego, np. animals, Vitapol -
    nie wiem kto to produkuje, ale chyba nigdy w życiu nie miał nawet chomika. Trociny paskudnie zapylone i strasznie śmierdzą (szczególnie te zapachowe), ani nutki prawdziwego drewna. Jedynym ich plusem jest to, że dobrze chłoną wilgoć. Koszt takiej paczki 60l wychodzi koło 12zł więc nie jest to jakaś kosmiczna kwota, jednak stosuję je tylko gdy nie mam nic innego. 
  3. Trociny dla koni firmy Tierwohl  - najlepsze, najtańsze
    i najbardziej wydajne podłoże jakie produkują na całym chyba świecie. Z tego co się orientuję są dwie odmiany: Tierwohl Proffesional - zero pyłu, droższy, chłonie wszystko, znakomity jako podłoże dla węży w rack systemach.
    Classic - minimalne ilości pyłu, tani, chłonie wszystko, najlepsze podłoże dla gryzoni i ssaków egzotycznych z jakim miałem do czynienia! Tierwohl jest dostępny w sklepie animalia.pl na sztuki. Jedna paczka zawiera 500l spakowanych trocin! (ok. 23kg, paczka ma mniej więcej 100x50x50cm) Koszt takiej paczki to 60zł + koszt przesyłki. Ja odbieram osobiście w Warszawie więc za litr trocin wychodzi śmieszna cena 12gr! Podłoże jest niesamowicie wydajne, chłonne i polecam je każdemu!
Podłoże w moim pojemniku hodowlanym to 3:1 trociny Tierwohl classic z trocinami ze stolarni, mieszanka siana i słomy + ew. gazety do budowy gniazda (unikam gazet śliskich, mocno zadrukowanych). Pojemniki sprzątam raz w tygodniu. Do skrobania polecam zwykłą szpachelkę. Pojemników nie myję co tydzień, aczkolwiek staram się robić to jak najczęściej. Szoruje je mleczkiem cif czy czymś w tym rodzaju. Dobrze jest też mieć coś dezynfekującego do przetarcia pojemnika po każdym sprzątaniu.



POKARM
Do karmienia dużych ilości szczurów używamy specjalistycznych granulatów dla gryzoni (laboratoryjne, dostępne w internecie na zamówienie) lub zwykłej karmy dla psa. Najważniejsza jest ilość białka w pokarmie. Im więcej białka, tym lepiej rozwijają się nasze szczury. Osobiście stosuję karmę dla psów, gdyż nie kalkuluje mi się zamawianie granulatu dla tak niewielkiej ilości szczurów jaką posiadam. Do suchego pokarmu dochodzi dużo 'resztek ze stołu', warzyw i owoców. Doskonałe urozmaicenie diety i uzupełnienie jej w niezbędne witaminy.
Pokarm suchy podajemy wysypując go na siatkę stanowiącą sufit pojemnika. Zapewni to stałą ilość czystego jedzenia naszym podopiecznym. Jedzenie tzw. mokre podaję bezpośrednio do środka pojemnika w takiej ilości, która może zostać zjedzona natychmiast. Niezjedzone resztki należy usuwać następnego dnia, żeby się nie zepsuły.
Jedzenie i poidło powinny znajdować się w tej samej części pojemnika


WODA
Są dwa możliwe sposoby pojenia naszych podopiecznych:
  1. System automatycznego pojenia - jest to system rurek łączących się u góry ze zbiornikiem na wodę, a na drugim końcu z ustnikiem, z którego korzystają gryzonie. Jest to niesamowicie wygodny sposób wykorzystujący ciśnienie, nie potrzebujemy żadnych pomp, ani tego typu rzeczy. Wystarczy umieścić zbiornik kilkadziesiąt centymetrów nad klatkami na szczury, a woda bez problemu dotrze do każdego ustnika. Dzięki temu mniej czasu poświęcamy na zmianę wody gdyż wlewamy wodę w jedno miejsce, a nie w kilka wąskich pojników i robimy to znacznie rzadziej (wystarczy dolać do pełna kilkulitrowy zbiornik, który wystarczy na kilka dni). Elementy do takiego systemu możemy znaleźć w internecie. Koszt to ok. 180zł (licząc na mój 8 pojemnikowy regał). 
  2. Poidła tradycyjne/homemade - pojniki takie mocujemy na powierzchni siatki. Osobiście stosuję głównie poidła home made, zrobione ze szklanej butelki po tarczynie i z wybitą dziurką w korku. Woda się wylewa dopiero jak szczur pomizia językiem.
    Pojniki mocuje w specjalnie zrobionych na to 'tunelach' z siatki. Stoją w pionie, stabilnie, zawsze w tym samym miejscu.
    Uwaga! Poidło takie musi być napełniane do pełna! Nie można przekręcać poidła jeśli upłynęło z niego już trochę wody, ponieważ zacznie się ona swobodnie sama wylewać po postawieniu go na nakrętce!

Poidło i stojak (wszystko homemade) 

ROZMNAŻANIE
Szczury dopuszczam do siebie jedynie na czas rozrodu (samce często zagryzają młode). Po zapłodnieniu, ciąża trwa 21-23dni (ok. 3 tyg.). Po tym czasie rodzi się od 8 do nawet 20! różowych, nieowłosionych, ślepych osesków. Małe są karmione mlekiem matki przez kolejne 4 tygodnie. Po 2 tyg. otwierają oczy, a koło 4-6 tygodnia należy je oddzielić od samicy.
Polecam hodowanie samic w grupach i dopuszczanie do nich samca po czym oddzielanie każdej sztuki do osobnego pojemnika. Skutkuje to największą ilością odchowanych młodych!


OSWAJANIE
Szczury ze swojej hodowli oswajam przynajmniej do stanu 'wyciągalności' na ręce. Gryzoń taki mniej stresuje się przy sprzątaniu, nie gryzie, zna zapach człowieka, kojarzy go z jedzeniem i bezpieczeństwem.
Może to skutkować w jego późniejszym życiu (szczególnie u samic) większą ilością potomstwa, mniejszym kanibalizmem i odrzucaniem osesków.


To był krótki opis hodowli szczura, głównie tematyka dotycząca spraw praktycznych. Mam nadzieję, że komuś się to przyda. Pozdrawiam i udanego długiego weekendu!

PS: Postaram się dorzucić oddzielny artykuł dotyczący uśmiercania i przechowywania mrożonek w przyszłym tygodniu.



Kopiowanie tekstu i zdjęć zabronione! W celach uzyskania praw proszę o kontakt przez maila.





niedziela, 19 sierpnia 2012

Jeże i zwierzęta domowe

Witam, dzisiaj napiszę krótko o jeżach i innych zwierzętach domowych typu psy i koty.
O jakichkolwiek problemach w dogadywaniu się jakichkolwiek zwierząt domowych z jeżami jeszcze nie słyszałem. Koty początkowo będą ganiać za jeżem, który będzie je olewał (jak zbliżą się za blisko to się zwinie w kulkę na chwilę i pobiegnie dalej), a psy będą wąchać naszego jeżyka aż pokłują sobie nosy i go zignorują. Nie należy jednak zostawiać jeża w jednym pomieszczeniu z niepilnowanym psem lub kotem. Nigdy nie wiadomo czy kot lub pies nie zachce się pobawić z jeżem co może się niestety źle skończyć.
Poniżej kilka zdjęć potwierdzających moją teorię :)
Mój buldożek francuski (Joda) wielce zainteresowany moją Jadwigą. Powąchał przez chwilę i stwierdził, że to nic ciekawego więc olał i poszedł sobie w swoją stronę. Często siedzi przed szybą terrarium i się gapi na moje jeże, aczkolwiek ostatnio zauważyłem, że najbardziej w jeżach interesuje go ich miska z jedzeniem :)


Kot mojej dziewczyny siedzący w pojemniku jej jeża (Amfetamina z mojej hodowli :)). Jej koty czasami ganiają za biegającym po pokoju jeżem nie wyrządzając mu żadnej szkody i utrzymując bezpieczny od kolców dystans.

O jeżach to tyle. Małe podsumowanie: pilnujcie swojego jeża przebywającego w tym samym pomieszczeniu z innym zwierzakiem domowym, ale nie zamykajcie psa czy kota tylko po to, żeby jeż mógł się wybiegać :)
Wczoraj do mojej hodowli dołączył 6 letni osobnik gatunku Orthriophis taeniurus (stara nazwa systematyczna Elaphe taeniura). Dzisiaj będę go karmił. Może zrobię mu kilka lepszych fotek. Wąż już w terrarium, nie w tym pojemniku.

środa, 8 sierpnia 2012

Kąpanie jeża

Dzisiaj z okazji wolnej chwili postanowiłem pofocić wszystkie moje jeżyki. W tym nowego samca Goofiego (Black Pinto). Oczywiście w foceniu dzielnie towarzyszył mi mój Buldożek francuski Joda, który jak coś robię nie odstępuje mnie na krok :)
Wyniki tego można pooglądać tutaj:
Azbest: http://imageshack.us/g/803/dsc04904o.jpg/
Armagedon: http://imageshack.us/g/213/dsc04910b.jpg/
Adolf: http://imageshack.us/g/832/dsc04920x.jpg/

Z racji okresu karmienia młodych i częstego leżenia na boku moja Jadwiga miała strasznie brudne igły na jednej stronie. Postanowiłem dzisiaj ją wykąpać przy okazji ogólnego sprzątania u wszystkich zwierzaków. Jeże kąpię w zlewie, w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Wody nalewam początkowo tylko trochę, jeż najpierw się w niej załatwia zazwyczaj ok. 2 razy. Wodę następnie spuszczam i nalewam ją ponownie tak żeby sięgała jeżykowi najwyżej do nosa. Jeże można myć szamponem hipoalergicznym dla małych dzieci lub szarym mydłem. Należy uważać żeby płyn nie dostał się do uszu ani oczu jeża. Osobiście do mycia jeży używam miękkiej szczotki do zębów, która elegancko wchodzi im między igły i wszystko ładnie czyści. Jeża po wyszorowaniu płuczemy pod bierzącą wodą. Znowu należy uważać żeby nie dostała im się ona do uszu ani oczu! Jeża wycieramy ręcznikiem i wrzucamy z powrotem do cieplutkiego terrarium. Z tego co czytałem można jeże suszyć suszarką nastawioną na małą moc grzania, aczkolwiek nigdy jeszcze tego nie praktykowałem. 

Na umytego jeża nawet Joda poleciał :) 

Pozdrawiam, Jakub! 

Wszystkie zdjęcia w jednym linku (bez tych wrzuconych na picase): http://imageshack.us/g/809/dsc04942h.jpg/



wtorek, 31 lipca 2012

Moje terraria dla jeży

Witam, w tym poście opiszę w skrócie jak wyglądają terraria, w których mieszkają moje jeże :)
Terrarium ma wymiary 160x60x60 i jest przedzielone na pół co daje nam 2 terrariua o przybliżonych wymiarach 80x60x60cm. Skrzynia wykonana jest przeze mnie osobiście z płyty OSB, z przodu są szyby suwane na prowadnicach. Terrarium ma dno wyłożone kafelkami, żeby uniknąć namoknięcia płyty chociażby od odchodów lub rozlanej w terrarium wody.
Terrarium ogrzewam kablem grzewczym i żarówką. Należy pamiętać aby kabel grzewczy był przykryty kafelkami lub szybą (tak jak na zdjęciu u mnie).
Sam kabel w zupełności by wystarczył jednak ja używam jeszcze żarówki dla poprawienia wyglądu terrarium.
Kabel grzewczy jest podpięty do termostatu, do tego w terrarium znajduje się termometr do kontrolowania temperatur. Sondę termostatu umieściłem mniej więcej po środku płytek, pod którymi znajduje się kabel. Termostat jest ustawiony na 25*C.
Jako kryjówki stosuję kawałki kory takie jak na zdjęciu.
Moje jeże nie są uczone pić z poideł, zawsze podaję im świeżą wodę w misce. Jest to ciężka ceramiczna miska. Jest dość wysoka dzięki czemu jeże nie brudzą wody podłożem, nie mają jednak najmniejszego problemu z piciem z niej wody.
Jeżom podaję pokarm również w ceramicznych lub dużych plastikowych miskach. Małe jeże włażą sobie całe do takiej michy i pałaszują bez potrzeby ciągłego wspinania się na wysoką krawędź miski :)
Oba naczynia umieszczone są w miejscu odległym od jeżowej toalety. Ustawiam je blisko siebie co ułatwia sprzątanie i jest myślę też wygodniejsze dla jeży.
W moich terrariach znajdują się dodatkowo różne gałęzie, konary, kamienie, które urozmaicają czas jeżom. Na kamieniach nasi pupile ścierają też pazury.
Tak wyglądało terrarium przed przedzieleniem na pół, kiedy mieszkał w nim tylko jeden jeżyk.
Teraz terrarium jest przedzielone na pół, w części samicy doszedł dodatkowo kołowrotek :)
Zdecydowanie polecam robienie samemu terrariów i staraniu się o zachowaniu jak najbardziej naturalnego wyglądu pomimo używanych w nim trocin. Trochę sztucznych roślin, do których jeż nie będzie miał dostępu, korek na ściankach, konary potrafią zamienić szklane brzydkie terrarium w kawałek lasu, w którym jeż poczuje się jak w domu :)
Pozdrawiam!

PS: Na ostatnim zdjęciu terraria jeszcze są nieskończone, nie starczyło mi korka na wszystkie ścianki ;)


piątek, 27 lipca 2012

Pierwsza część poradnika 'Jak hodować jeże' :)



Jest to pierwsza (i chyba najważniejsza) część poradnika dot. hodowli afrykańskiego jeża pigmejskiego, czyli podstawy codziennego utrzymania. Jak dorwę chwilę wolnego czasu postaram się napisać coś więcej o oswajaniu :)

W czym hodujemy jeże?
Jeże powinno się hodować w terrarium z zapewnioną odpowiednią wentylacją (np. góra bok, dół bok). Terrarium może być wykonane ze szkła (dostępne w sklepach zoologicznych, allegro itp.) lub z płyty meblowej/OSB. Terrarium z płyty można dostać na allegro lub zrobić je samemu.

Dlaczego terrarium jest lepsze od klatki?
Afrykański jeż pigmejski potrzebuje odpowiedniej temperatury, której możemy nie być w stanie zapewnić w otwartej z każdej strony klatce. Klatki dla królików, świnek morskich możemy stosować jedynie jeśli w pokoju mamy zapewnioną odpowiednią temperaturę.

Jak duże powinno być mieszkanie dla jeży?
Minimalne wymiary mieszkania dla jeża to 60x40cm przy zapewnionym kołowrotku. Jeśli nie mamy możliwości zamontowania kołowrotka lub po prostu nie mamy ochoty tego robić to terrarium powinno mieć wymiary ok. 80x40/60cm. Wysokość nie jest ważna, wystarczy 30cm, aczkolwiek polecam co najmniej 40 dla łatwiejszego manipulowania przy zwierzaku.

Co musi się znajdować w mieszkaniu jeża?
Podstawowe 3 rzeczy to ciężka miska na jedzenie, ciężka miska na wodę lub poidło i domek, w którym jeż będzie mógł wygodnie się skryć. Do tego możemy jeszcze dodać kuwetę, jeśli nasz pupil jest nauczony się do niej załatwiać i opcjonalnie kołowrotek.

Jak ogrzewać terrarium jeża?
Terrarium najłatwiej jest ogrzewać kablem grzewczym zamontowanym na dnie terrarium i podłączonym do termostatu (np. najtańszego RT-2).Moc kabla jaka powinna w zupełności wystarczyć to 25W, aczkolwiek zależy to od temperatur panujących na co dzień w domu. Jak wiadomo u każdego są inne. Temperatura panująca w zbiorniku jeża powinna utrzymywać się na poziomie 20-27*C.
Jeśli montujemy kabel grzewczy w terrarium należy pamiętać, aby był on przykryty kafelkami/solidną szybą co zapobiega poparzeniu się pupila!
Terrarium może być również ogrzewane żarówką, co dodatkowo wpływa na wygląd terrarium. Ja jednak zdecydowanie polecam kabel grzewczy, który utrzymuje stałą temperaturę, a do tego żarówkę energooszczędną do oświetlania terrarium.

Czym karmimy jeże?
Jeże jako podstawową karmę przyjmują karmę dla kociąt dobrych firm (np. Royal, Sanabelle). Dietę można urozmaicić w nieprzyprawione mięso, gotowane na twardo jajka, bezkręgowce (mączniki, karaczany, świerszcze), różne owoce, np. jabłko, melon, kiwi, banan, malina, truskawka, brzoskwinia, warzywa, np. ogórek i lucerna.

Czego nie podajemy naszym jeżom?
Jeżom nie wolno podawać produktów mlecznych, suszonych owoców, wołowiny, słodyczy, owoców i warzyw takich jak: ananas, winogrona, marchewka, kapusta, papryka, kukurydza, cebula.


wtorek, 24 lipca 2012

Wylinka u Lampropeltisa

Dzisiaj wyliniał mój samiec gatunku Lampropeltis triangulum campbelli. Dzisiaj będzie też karmiony, wylinka miała ok. metra :)


poniedziałek, 23 lipca 2012

Młode jeże na sprzedaż

Można rezerwować już małe jeże pigmejskie urodzone 21.06.12r.
Dostępny jest samczyk albino i 2 jeszcze nieokreślonej płci jeżyki odmiany Algerian Dark Grey.
Cennik:
1.0 Albino - 240zł
2.0 Algerian Dark Grey - 270zł







Dzisiaj został zarezerwowany dorosły samiec Albino 'Murzyn'. Odbiór we czwartek.