środa, 8 sierpnia 2012

Kąpanie jeża

Dzisiaj z okazji wolnej chwili postanowiłem pofocić wszystkie moje jeżyki. W tym nowego samca Goofiego (Black Pinto). Oczywiście w foceniu dzielnie towarzyszył mi mój Buldożek francuski Joda, który jak coś robię nie odstępuje mnie na krok :)
Wyniki tego można pooglądać tutaj:
Azbest: http://imageshack.us/g/803/dsc04904o.jpg/
Armagedon: http://imageshack.us/g/213/dsc04910b.jpg/
Adolf: http://imageshack.us/g/832/dsc04920x.jpg/

Z racji okresu karmienia młodych i częstego leżenia na boku moja Jadwiga miała strasznie brudne igły na jednej stronie. Postanowiłem dzisiaj ją wykąpać przy okazji ogólnego sprzątania u wszystkich zwierzaków. Jeże kąpię w zlewie, w ciepłej, ale nie gorącej wodzie. Wody nalewam początkowo tylko trochę, jeż najpierw się w niej załatwia zazwyczaj ok. 2 razy. Wodę następnie spuszczam i nalewam ją ponownie tak żeby sięgała jeżykowi najwyżej do nosa. Jeże można myć szamponem hipoalergicznym dla małych dzieci lub szarym mydłem. Należy uważać żeby płyn nie dostał się do uszu ani oczu jeża. Osobiście do mycia jeży używam miękkiej szczotki do zębów, która elegancko wchodzi im między igły i wszystko ładnie czyści. Jeża po wyszorowaniu płuczemy pod bierzącą wodą. Znowu należy uważać żeby nie dostała im się ona do uszu ani oczu! Jeża wycieramy ręcznikiem i wrzucamy z powrotem do cieplutkiego terrarium. Z tego co czytałem można jeże suszyć suszarką nastawioną na małą moc grzania, aczkolwiek nigdy jeszcze tego nie praktykowałem. 

Na umytego jeża nawet Joda poleciał :) 

Pozdrawiam, Jakub! 

Wszystkie zdjęcia w jednym linku (bez tych wrzuconych na picase): http://imageshack.us/g/809/dsc04942h.jpg/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz